Zbliża się impreza na którą wspólnie idziecie? Zorganizujcie miłą, a zarazem pożyteczną randkę.
Teoretycznie, tańca można nauczyć się samemu. Ale czy nie lepiej zrobić to wspólnie z partnerką/partnerem? Jeśli wybieracie się studniówkę, wesele lub inną imprezę, na której będzie grała orkiestra, dobrym pomysłem byłoby potrenowanie kilku kroków.Umówcie się na własny kurs tańca. Jedyne czego wam potrzeba to trochę miejsca w pokoju i komputer. Polecam wam naukę discofoxa (inaczej "dwa na jeden"), gdyż jest to najbardziej popularny sposób tańczenia, nadający się do niemal każdej muzyki. Na internecie znajdziecie filmiki, na których instruktorzy zaprezentują wam figury taneczne.
W domu nikt was nie kontroluje, nie pospiesza. Każdą figurę możecie powtarzać tyle razy ile chcecie. I to jest właśnie ogromy plus nauki we dwójkę. Na profesjonalnym kursie z pewnością nauczylibyście się o wiele mniej.
Możecie również poćwiczyć figury taneczne przed wypadem do klubu. To jakiego tańca będziecie się uczyć, zależy tylko od waszych potrzeb.
Na pierwszą randkę nie jest to najlepszy pomysł, gdyż będziecie się czuć zbyt skrępowani, by myśleć o tańcu. Z taką propozycją możesz wyjść, gdy będziecie się czuć wystarczająco swobodnie w swoim towarzystwie.
Dowiedz się, jak uwieść kobiete podczas tańca.
na początkowe spotkania ten pomysł odpada! myśle że nawet początek związku to za wcześnie. do takiej randki to już trzeba się czuć bardzo bardzo swobodnie. pomysł jest okej ale wg mnie tylko dla par z dłuższym stażem.
Nie sądzę aby był to dobry pomysł na randkę...